5 ekscytujących zegarków z LVMH Watch Week w Nowym Jorku. Nasz wybór.

Pierwszy zegarkowy event tego roku i od razu kilka zaskoczeń! Oto pięć najciekawszych zegarków, które można było zobaczyć na LVMH Watch Week, które odbyło się w zeszły weekend w Nowym Jorku. Już za tydzień odbędzie się również kolejna odsłona w Paryżu. Czym zaskoczyły nas marki zegarkowe?
Zacznijmy od tego, że LVMH Watch Week to impreza organizowana po raz szósty która na razie ma dość kameralny charakter. W tej edycji udział wzięło dziewięć marek zegarkowych luksusowych. Przypomnijmy, że wydarzenie to miało swoją premierę w 2020 roku w Dubaju, gdzie uczestniczyły jedynie cztery marki. W kolejnych latach liczba uczestników systematycznie rosła. W tym roku wystawiało się dziewięć marek.
W gronie wystawców znalazły się:
- Bulgari
- Daniel Roth
- Gérald Genta
- Hublot
- Louis Vuitton
- TAG Heuer
- Tiffany & Co.
- Zenith
- L’Epée 1839
To właśnie te domy zegarkowe zaprezentowały po raz pierwszy w Nowym Jorku swoje najnowsze kreacje. Spośród tych premier wybraliśmy kilka modeli, które szczególnie zwróciły naszą uwagę z różnych powodów.

1. Louis Vuitton Tambour Convergence
Nowy model od Louis Vuitton prezentuje całkowicie nowe podejście do kultowej linii Tambour. Elementem wyróżniającym jest cyfrowy wyświetlacz inspirowany stylem Art Deco. Projekt zegarka jest zaskakujący ze względu na brak tradycyjnych wskazówek. Zamiast nich zastosowano innowacyjny wskaźnik, w którym godziny i minuty pojawiają się elegancko w specjalnie zaprojektowanym otworze.
Sam projektant opisał ten zegarek jako symbol "podkreślenia precyzyjnej, ale ulotnej natury momentu w czasie, niczym światło słoneczne przebijające się przez pozłacane krawędzie chmur".
Pod względem technicznym zegarek jest niewielkich rozmiarów – jego koperta ma jedynie 37 mm. Wykonana jest z różowego złota lub platyny z dodatkiem diamentów. Inspiracją dla designu była forma otoczaka, czyli popularnego kamienia o zaokrąglonych krawędziach. W zegarku zastosowano nowy kaliber – LFT MA01.01.1.

2. Gérald Genta Gentissima Oursin Fire Opal
Gérald Genta zaprezentował na evencie intrygujący zegarek z kolekcji Gentissima, którego inspiracją stał się jeżowiec (oursin po francusku). Kolczastość tej formy jest szczególnie widoczna w lunecie zegarka, która została ozdobiona 137 ognistymi opalami. To właśnie ta charakterystyczna luneta przykuwa wzrok. Ogniste opale pochodzą z wulkanów w Meksyku i mienią się odcieniami pomarańczy, żółci i czerwieni, co sprawia, że zegarek wygląda niezwykle spektakularnie, mimo swoich niewielkich rozmiarów. Koperta ma średnicę 36 mm i została wykonana z żółtego złota 3N z wykończeniem szkiełkowym.
Tarcza zegarka została wykonana z pomarańczowego karneolu. Mechanizm napędzający ten model to GG-005 Zenith Elite, z oscylującym ciężarkiem wykonanym z żółtego złota.

3. Hublot Big Bang Tourbillon Automatic Green SAXEM
Model Hublot Big Bang Tourbillon Automatic Green SAXEM przyciąga uwagę nietuzinkowym kolorem oraz materiałami użytymi w jego konstrukcji, szczególnie kopertą. Wykorzystano tutaj innowacyjny materiał SAXEM, który jest połączeniem szafiru, cynku, glinu i rzadkich minerałów ziem rzadkich. Hublot zaprezentował ten materiał w 2020 roku, a w tym modelu SAXEM występuje w intensywnym zielonym kolorze.
Zegarek wyposażono w tourbillon umieszczony na godzinie szóstej, wykończony w kolorze czarnym dla kontrastu. Za napęd odpowiada kaliber MHUB6035 z mikro-rotorem. Model został wydany w limitowanej edycji – jedynie 18 sztuk.

4. Bvlgari Serpenti Seduttori Automatic
Bvlgari po raz kolejny powraca do swojej kultowej kolekcji Serpenti, prezentując premierowy model, który zachwyca jeszcze bardziej niż wcześniejsze edycje. Dodatkowego wymiaru nadaje fakt, że rok 2029 to Rok Węża. Któż, jak nie Bvlgari, mógłby lepiej przygotować się do obchodów tych dwunastu miesięcy?
Model Serpenti Seduttori zachwyca licznymi zawirowaniami, krągłościami i zakrzywieniami. Szczególną uwagę przyciąga niezwykle piękna bransoleta z wzorem imitującym skórę węża. W zegarku zastosowano nowy mechanizm automatyczny Solotempo BVS100 Automatic. Mechanizm ten jest wyjątkowo mały i cienki (waży zaledwie 5 gramów), co było konieczne ze względu na smukłą, zakrzywioną formę zegarków z linii Serpenti.

5. Louis Vuitton Tambour Taiko Spin Time
Louis Vuitton po raz kolejny zaskakuje w tym zestawieniu, tym razem kolekcją Tambour. Wprowadza nowe modele z modułem Spin Time oraz nowym cyfrowym wyświetlaczem godzin.
Szczególnie interesujący jest model Spin Time Air (42,5 mm), którego wyświetlacz został zainspirowany klapowymi wyświetlaczami znanymi z lotnisk i dworców kolejowych. Na tarczy znajdują się pływające kostki, które sprawiają wrażenie unoszących się pomiędzy tarczą a pierścieniem. Wersja z diamentami została ozdobiona ponad tysiącem kamieni osadzonych na powierzchni, co dodaje jej spektakularnego wyglądu.