Zegarek „Gliniarza z Beverly Hills”. Co nosi na nadgarstku Eddie Murphy w 4 części?
Eddie Murphy ze swoją kultową rolą "Gliniarza z Beverly Hills" "wjechał" 3 lipca na platformę"NetFlix". I choć wielu wieszczyło mu klapę, radzi sobie zaskakująco dobrze. Mija 30 lat od pierwszej premiery, a Axel Foley nadal z uśmiechem na twarzy potrafi nieźle namieszać. A nas intryguje, co tym razem ma na nadgarstku.
Pomimo że Eddie Murphy przed premierą "Gliniarza z Beverly Hills" zaliczył dwa występy na dużym ekranie (komedie "Nieoczekiwana zamiana miejsc" - 1983 i "48 godzin" z Nickiem Nolte - 1982 ) to dopiero rola dynamicznego, uśmiechniętego i wprowadzającego chaos Axela Foleya wyniosła go na piedestał aktorów komediowych. Rola przylgnęła do Murphy'ego jak druga skóra. I chociaż później stworzył wiele innych kreacji komediowych, to gdy myślimy o Eddiem Murphy, od razu przed oczami staje nam Axel Foley.
Historia policjanta z Detroit walczącego ze złem w słonecznym Beverly Hills okazała się niezwykłym sukcesem komercyjnym. Przy budżecie $14 000 000, w samych Stanach zarobił $234 760 478, a $81 600 000 poza USA.
Popularność była tak duża, że zdecydowano się na przemianowanie filmu komediowego w serię i tak powstały "Beverly Hills Cop II" i "III". Ta trzecia część z lat 90. była najmniej udana i być może ona stała się powodem, dla której tak naciskano na nakręcenie kolejne filmu, w którym Eddie Murphy mógłby godnie pożegnać się z postacią, która dała mu największą popularność.
Czwarta część, "Beverly Hills Cop: Axel Foley", jest już dostępna na streamingu i możemy ją oglądać od 3 lipca. Nie ulega wątpliwości, że pomimo tego, że wielu nie wierzyło w sukces kolejnego filmu z serii, radzi sobie on całkiem przyzwoicie. Oczywiście nie jest to powrót w stylu Toma Cruise'a z "Top Gun". W nowym "Gliniarzu z..." nie ma nic odkrywczego, a fabuła nie zaskakuje. Niemniej jednak wszyscy, którzy czują nostalgię do starego Axela Foleya przyznają, że film ogląda się z przyjemnością.
A nas poza fabułą interesuje oczywiście jedna najważniejsza rzecz — co Axel Foley nosi na nadgarstku? A jest to zegarek dość interesujący i nietypowy.
Wcześniejsze zegarki "Gliniarza z Beverly Hills"
Zanim przejdziemy do najnowszej odsłony Gliniarza z Beverly Hilla przypomnijmy, jakie zegarki gościły na nadgarstku policjanta we wcześniejszych filmach.
Gliniarz z Beverly Hills (1983) - Casio
W pierwszej części komedii w niektórych ujęciach mamy możliwość zobaczenia czarnego zegarka, który na pierwszy rzut oka wygląda jak zegarek analogowy. W rzeczywistości to połączenie zegarka analogowego z cyfrowym. Zegarek, który Axel nosił na nadgarstku, to klasyczny Casio AQ-30W-1, nowość japońskiej marki z 1983 roku.
Gliniarz z Beverly Hills 2 (1987) - Heuer Professional 2000
Policjant z Detroit stawiał na funkcjonalność i praktyczność, a jego zegarek odpowiadał tym wymaganiom. Jednak w drugiej części Axel postanowił zmienić praktyczne i niezawodne Casio na zupełnie inny model. Budżet i sukces kasowy pozwoliły na wybór bardziej eleganckiego zegarka. W dwójce do walki ze złem Axel wybrał sportowy chronograf Heuer Professional 2000, wykonany ze stali nierdzewnej i pokryty czarną powłoką PVD.
W obu przypadkach Axel stawiał na zegarek na czarnej bransolecie, której dominującym kolorem był czarny. W czwartej części nie mogło być inaczej. Tym razem Axel postawił na wygodę i praktyczność, ale także na szacunek do swoich korzeni, czyli Detroit.
Jaki zegarek nosi Axel Foley w 4 części?
Axel Foley do Beverly Hills przyjeżdża z nurkowym modelem Shinola. To amerykańska marka z siedzibą w Detroit, w której portfolio oprócz akcesoriów skórzanych i biżuterii znajdują się również zegarki.
Zegarek, który nosi Axel, to The Duck w charakterystycznej czarnej kolorystyce, o średnicy 42 mm, z napędem kwarcowym i wodoodpornością do 20 atmosfer. Jest sportowy, praktyczny, a przede wszystkim czarny, dostępny w atrakcyjnej cenie 650 dolarów.
Zegarek ten nie pojawił się przypadkowo. Jest istotnym elementem fabuły, stojącym w opozycji do innego zegarka, który pojawia się w filmie, mianowicie złotego Rolexa prezentowanego przez Kevina Bacona, grającego skorumpowanego policjanta. Złoty Rolex symbolizuje zepsucie i przekupstwo, podczas gdy skromny The Duck, pochodzący z rodzinnego miasta Axela, informuje nas o jego szacunku do korzeni i uczciwości.
Shinola, choć na początku wydaje się zaskakującym wyborem, ma swoje drugie dno. Z jednej strony idealnie pasuje do postaci, a z drugiej strony jest to doskonały chwyt marketingowy ze strony marki.
Z pewnością po filmie firma z Detroit zanotuje wzrost zamówień na zegarki The Duck.