logozoz-poziomlogozoz-poziomlogozoz-poziomlogozoz-poziom
  • Newsy
  • Video
  • Prezentacje
  • Poradnik
  • Marki
    • Accurist
    • Arach
    • Beaubleu
    • Biatec
    • BOTTA
    • Casio
    • CITIZEN
    • Epos
    • Exaequo
    • Formex
    • Fortis
    • G-SHOCK
    • Hamilton
    • Montjuïc
    • Mudita
    • Omega
    • Patek Philippe
    • Polpora
    • Seiko
    • Sekonda
    • Squale
    • Rolex
    • Traser
    • Trematic
    • Venezianico
    • U-Boat
    • Xicorr
  • Targi
  • Quizy
✕

Zegarki z jedną wskazówką. 5 najciekawszych marek

15/09/2025

W świecie, który nieustannie pędzi do przodu, każda minuta ma znaczenie. A co jeśli powiemy Ci, że zegarek wcale nie musi pokazywać minut, by odgrywać swoją rolę? Że może wystarczyć jedna wskazówka – spokojna, prosta, precyzyjna inaczej.

Zegarki z jedną wskazówką – powrót do korzeni

Patrząc na współczesne zegarki naręczne z jedną wskazówką – takie jak MeisterSinger czy niemiecki BOTTA Design – można się zastanowić: kto właściwie wpadł na pomysł stworzenia takiego zegarka? Po co komu czasomierz, który nie pokazuje minut? Czy to tylko designerska fanaberia?

Otóż – niespodzianka! 

Zegarki z jedną wskazówką to wcale nie wymysł XXI wieku ani zabawa współczesnych projektantów. Prawda jest znacznie ciekawsza: pierwsze zegary mechaniczne miały tylko jedną wskazówkę.

Tak.

Zaczęło się właśnie od nich.

Jedna wskazówka – kiedyś to była norma

Dla wielu może to być zaskoczenie, ale historia pomiaru czasu nie zaczyna się od dwóch wskazówek. Wręcz przeciwnie – to jedna wskazówka była przez wieki standardem. Wskazówka minutowa pojawiła się dopiero w XVI wieku. Wcześniej przez całe stulecia korzystano z zegarów, które wskazywały tylko godziny.

 W tamtych czasach większość zegarów – zarówno tych miejskich, jak i kościelnych – wzorowana była na precyzyjnych zegarach słonecznych. A te, jak łatwo się domyślić, nie miały jak wskazywać minut. Technicznie nie było to po prostu możliwe. 

Nawet pierwsze zegarki kieszonkowe, które pojawiły się na początku XVI wieku, pokazywały wyłącznie godziny. Minuty? Nikomu nie były potrzebne. Odczytywanie czasu z jednej wskazówki było czymś zupełnie naturalnym. 

Zegarki kieszonkowe też miały jedną wskazówkę  

W 1510 roku niemiecki zegarmistrz Peter Henlein wynalazł sprężynę naciągową, która umożliwiła skonstruowanie pierwszego zegarka kieszonkowego – oczywiście z jedną wskazówką. Dzięki rezygnacji z wahadła możliwe stało się miniaturyzowanie mechanizmów, ale... precyzja nadal była ograniczona. Dlatego przez długi czas zegarki kieszonkowe pozostały jednowskazówkowe – nawet wtedy, gdy większe zegary zaczęły już wskazywać minuty. 

Minutowa wskazówka – wynalazek z opóźnieniem

Wskazówka minutowa pojawiła się dopiero pod koniec XVII wieku, kiedy zegarmistrzowie osiągnęli odpowiedni poziom precyzji mechanizmów. Z czasem zaczęła wypierać swoje starsze, jednowskazówkowe odpowiedniki.

Dla ówczesnych ludzi był to jednak pewien szok – przez setki lat żyli w świecie jednej wskazówki. Dodanie drugiej wydawało się niepotrzebnym komplikowaniem sprawy. Minutnik traktowano początkowo jako zbędny dodatek – coś, co bardziej przeszkadza niż pomaga.

Można powiedzieć, że kiedyś wskazówka minutowa była tak samo dziwna, jak dziś zegarek bez niej.

Ale moda lubi zataczać koło – i to, co wydawało się przestarzałe, dziś zyskuje nowe życie. Współczesne zegarki z jedną wskazówką nie tylko nawiązują do historycznych korzeni zegarmistrzostwa, ale też wprowadzają pewną filozofię – slow time, czyli spokojniejsze, mniej nerwowe podejście do upływu czasu. Czasem jedna wskazówka wystarczy, żeby wiedzieć wszystko, co najważniejsze.

Współcześnie? 

To, co dzisiaj wydaje się nam zaskakujące i nowatorskie, wcale takie nie jest. Historia zegarków z jedną wskazówką jest znacznie dłuższa niż historia zegarków naręcznych z dwiema czy trzema wskazówkami.

Z tej perspektywy zegarek jednowskazówkowy wcale nie wygląda już na fanaberię czy wymysł współczesnych projektantów, prawda?

Dziś wiele marek zegarkowych wraca do koncepcji zegarka z jedną wskazówką – i robi to z różnych powodów. Dla jednych to kwestia designu i efektownej, innej niż wszystkie formy. Dla innych – to coś znacznie głębszego: nawiązanie do filozofii czasu i przestrzeni.

Zegarek z jedną wskazówką - o co w tym naprawdę chodzi? 

Dla wielu projektantów zegarków jednowskazówkowych to powrót do klasyki – do tego, jak zegarki wyglądały na samym początku. W końcu to właśnie zegarki z jedną wskazówką były pierwsze. W tym sensie to nie tylko estetyczny wybór, ale także ukłon w stronę dziedzictwa i historii zegarmistrzostwa.

To także odpowiedź na rosnące zainteresowanie minimalizmem – prostotą formy i życia. Dla wielu osób zegarek z jedną wskazówką to idealny kompromis między funkcjonalnością a symboliką. To narzędzie, które nie podkreśla presji czasu, ale wręcz przeciwnie – pomaga spojrzeć na czas z dystansem.

Zamiast dokładnych minut i sekund dostajemy ogólne ramy czasowe, które wystarczają do codziennego funkcjonowania. Możemy dzięki temu traktować czas mniej rygorystycznie, bardziej... po ludzku.

To zegarki dla tych, którzy nie muszą wiedzieć, która jest dokładnie 14:37 – wystarczy im, że jest "trochę po drugiej". To filozofia, która pozwala zwolnić, wyjść poza schemat i traktować czas jako przestrzeń, w której po prostu jesteśmy.

BOTTA design ma już w swoim portfolio zegarki naręczne z jedna wskazówką. Na zdjęciu BOTTA UNO.

Marki, które stawiają na jedną wskazówkę

Skoro już wiemy, skąd wzięły się zegarki z jedną wskazówką i co za nimi stoi, warto przyjrzeć się markom, które tworzą je współcześnie.

Niektóre z nich wręcz się w nich specjalizują – mają zegarki jednowskazówkowe na stałe wpisane w swoje portfolio. Inne wprowadzają pojedyncze modele tego typu jako ciekawostki w swoich kolekcjach – często jako efekt współpracy z projektantami, limitowane edycje lub reinterpretacje historycznych form.

Czasem są to marki niszowe, niezależne, czasem duże szwajcarskie manufaktury. Niezależnie od tego, jedno jest pewne: zegarek z jedną wskazówką przestał być dziwactwem, a stał się wyraźnym sygnałem – zarówno estetycznym, jak i filozoficznym.

1. MeisterSinger – klasyka jednej wskazówki

MeisterSinger to prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalna marka, gdy mowa o zegarkach z jedną wskazówką. Ich tarcze podzielone są na 144 delikatne indeksy – każdy z nich reprezentuje 5 minut. Pogrubione znaczniki co 15 i 30 minut ułatwiają orientację, a cienka, precyzyjna wskazówka z ostro zakończonym grotem pozwala zaskakująco dokładnie odczytać godzinę.

Zegarki tej marki to nie tylko design – to również szwajcarska jakość mechanizmów (ETA, Sellita) i solidna konstrukcja: stalowe koperty, często z przeszklonym deklem, przez który można podziwiać pracę mechanizmu. Projekt powstaje w Niemczech, ale produkcję powierzono doświadczonym szwajcarskim zegarmistrzom.

MeisterSinger nie tylko nawiązuje do korzeni – on je celebruje. Ich zegarki są klasyczne, ale nie nudne. Dają poczucie obcowania z czymś pierwotnym, z czasem samym w sobie. I może właśnie dlatego tak wielu użytkowników chwali je za relaksujący sposób mierzenia dnia.

Kaenos Open Date - Sunburst Ice Blue

Bell Hora - Natural Ivory

2. Botta Design – filozofia prostoty i światła

Kiedy Klaus Botta zaprezentował w 1986 roku model UNO, był to prawdziwy przełom. To pierwszy nowoczesny zegarek jednowskazówkowy, który nie tylko mierzy czas, ale go opowiada. Modele takie jak UNO 24 pokazują pełne 24 godziny w jednym obrocie wskazówki, a układ tarczy odwzorowuje pozycję słońca na niebie – górna część symbolizuje dzień, dolna noc. Genialne w swojej prostocie.

Botta Design czerpie pełnymi garściami z filozofii Bauhausu – formy podporządkowanej funkcji. Ich zegarki są oszczędne, graficzne, a przy tym zaskakująco intuicyjne. To nie tylko narzędzia – to manifesty stylu życia.

Filozofia marki? Art of slow living – sztuka powolnego życia. Czas przestaje gonić. Staje się przestrzenią do bycia tu i teraz.

Zobacz w sklepie zegarki BOTTA design z jedną wskazówką

BOTTA UNO

BOTTA UNO 24 Edition

3. Defakto – minimalizm, który oddycha spokojem

Jeśli szukasz czegoś jeszcze bardziej minimalistycznego, Defakto będzie strzałem w dziesiątkę. Ich modele, jak choćby Mono Superluminova, to esencja prostoty: płaska koperta (zaledwie 6,6 mm!), szafirowe szkło, klarowna tarcza z pięciominutowymi indeksami i jeden cel – zatrzymać się na chwilę.

Napędzane szwajcarskimi mechanizmami kwarcowymi Ronda, zegarki Defakto są precyzyjne, ale nie narzucają rygoru. Ich forma oddycha.

To zegarki dla tych, którzy cenią czystość formy i nie muszą kontrolować każdej minuty. Czas odczytujesz zgrubnie – ale to wystarcza. Cała reszta? Można zostawić na potem.

DEFAKTO

4. Slow Watches – zegarek, który nie spieszy się z niczym

Zegarki Slow to chyba najbardziej radykalna forma zegarkowego slow movement. Jedna wskazówka, która obraca się raz na 24 godziny. Tak, dobrze czytasz – jeden pełny obrót na dobę. Porusza się leniwie, z godnością.

To zegarki, które idą z rytmem słońca. Ich tarcze są czytelne, ale bez obsesji na punkcie precyzji – wskazanie z dokładnością do 1–2 minut wystarczy. I właśnie o to chodzi.

Marka oferuje wiele modeli – od 34 mm do 40 mm, z różnorodnymi paskami i kolorystyką. Wszystkie są „Swiss Made”, mają 2-letnią gwarancję i mieszczą się w przyjaznej cenie. A promocje? Czasem sięgają 40%, co czyni je wyjątkowo dostępnymi.

Filozofia? Nie musisz wiedzieć, czy jest 14:33 czy 14:34. Czasem wystarczy wiedzieć, że to „po drugiej”. Prościej się nie da.

SLOW Watches

5. Svalbard – zegarki z duszą zegarmistrzostwa

Marka Svalbard oferuje zegarki jednowskazówkowe w różnych wariantach: 24-godzinne, dziesiętne, automatyczne, typu regulator czy GMT. Mimo tej różnorodności jedno pozostaje niezmienne: minimalistyczna estetyka, często osadzona w duchu Bauhausu.

To zegarki, które subtelnie przypominają o historii – o tym, że czasomierze nie zawsze były tak skomplikowane, jak dziś. Ich design przywołuje skojarzenia z początkami zegarmistrzostwa, ale nie robi tego w nachalny sposób. Raczej szepcze: "Pamiętasz, jak to się zaczęło?".

Dla kogo są zegarki Svalbard? Dla tych, którzy cenią prostotę, ale nie chcą rezygnować z funkcji. Dla tych, którzy lubią eksperymentować z formą, ale w granicach elegancji. I dla tych, którzy wiedzą, że jedna wskazówka potrafi powiedzieć więcej niż trzy.

Svalbard

PRZEWODNIK ZAKUPOWY

Gdzie kupić zegarki BOTTA design?

Spodobał ci się zegarek BOTTA design? Zajrzyj do sklepu.
mamy_czas_logopng_-_test

Mamyczas.net

Oficjalny sklep zegarków BOTTA design.
Katarzyna Biernacka
Katarzyna Biernacka
Związana z zegarkowym światem od ponad 10 lat. Tworzyła treści dla portali, e-sklepów oraz dystrybutorów zegarków. W wolnych chwilach spaceruje po średniowiecznych (i nie tylko) zamkach. Profil na Facebooku

Podobne artykuły

08/10/2025

UNO 24 YourTime BOTTA – nowa odsłona zegarka z jedną wskazówką.


Czytaj więcej
02/10/2025

VENEZIANICO Bucintoro 1976. 100 sztuk sprzedało się z prędkością dźwięku. Dlaczego tak szybko?


Czytaj więcej
29/09/2025

Watches of Italy 2025 odbędą się tym razem w stolicy mody.


Czytaj więcej

Comments are closed.

Chcesz więcej informacji i zegarkowych ciekawostek? Dołącz o nas!

  • YouTube
  • TikTok

Ostatnie newsy

  • UNO 24 YourTime BOTTA – nowa odsłona zegarka z jedną wskazówką.
    08/10/2025
  • VENEZIANICO Bucintoro 1976. 100 sztuk sprzedało się z prędkością dźwięku. Dlaczego tak szybko?
    02/10/2025
  • 0
    Watches of Italy 2025 odbędą się tym razem w stolicy mody.
    29/09/2025

Redakcja

  • O nas
  • Kontakt

Subskrybuj i śledź nas w social media:

  • TikTok
  • YouTube
  • Facebook
© 2023-2024 Stronaozegarkach.pl | All Rights Reserved | Polityka prywatności