VENEZIANICO Nereide Damasco – nie musisz być rycerzem, żeby nosić stal damasceńską

VENEZIANICO wjeżdża z nowością, która przyciąga nie tylko designem, ale i historią. Ten model to hołd dla stali damasceńskiej – materiału, który kiedyś przecinał miecze, a dziś zdobi tarczę nurka. Każdy egzemplarz jest inny, każdy ma swój „rys” – dosłownie. Poznajcie Nereide Damasco.
Od miecza do zegarka – czyli co robi damast na nadgarstku
Mam wrażenie, że stal damasceńska to kolejny „gorący” materiał, na który właśnie nastała moda. Coraz częściej pojawia się w projektach zegarków – i to nie bez powodu. Niedawno pisałam o limitowanym U-BOAT Sommerso Damascus, którego koperta została wykonana właśnie z damastu. Teraz kolejny włoski projektant sięga po ten niezwykły materiał – tym razem do stworzenia tarczy zegarka.
Dlaczego to takie wyjątkowe? Bo stal damasceńska to nie tylko intrygujący wygląd z charakterystyczną, falistą strukturą. To także historia, wytrzymałość i rzemieślniczy kunszt w jednym. Przez wieki kojarzona była przede wszystkim z produkcją broni – i to tej z najwyższej półki.

Broń wykonana z tego rodzaju stali była niezwykle ceniona – wręcz bezcenna. Jej popularność rozkwitła szczególnie w czasach wypraw krzyżowych. Rycerze z Europy Zachodniej, próbujący wyzwolić Jerozolimę, natrafiali na muzułmańskich wojowników wyposażonych w broń wykonaną z tajemniczej stali damasceńskiej. Ci siali prawdziwy postrach. Właśnie wtedy zaczęły krążyć legendy o niezwykłej stali – tak ostrej, że potrafiła przeciąć niemal wszystko.
W Europie, zarówno w starożytności, jak i w średniowieczu, produkcja stali damasceńskiej skoncentrowana była – zgodnie z nazwą –w okolicach Damaszku. Tamtejsi rzemieślnicy przez długi czas mieli niemal monopol na jej wytwarzanie. I pilnie strzegli sekretu – techniki, składu, procesu… Wszystko owiane było tajemnicą.
Niestety, około 1600 roku, w związku z wyczerpaniem złóż rudy z terenów Indii – kluczowego surowca do produkcji damastu – zaczęto powoli wygaszać produkcję. A skoro nie było już potrzeby jej wytwarzania, przestało być również konieczne przekazywanie wiedzy. I tak, wraz z upływem czasu, cała technologia została zapomniana. Do dziś nie zachował się żaden rękopis czy inna "instrukcja", która wyjaśniałaby, jak dokładnie wytwarzano stal damasceńską w starożytności i średniowieczu.
Dopiero w XX wieku udało się – mniej więcej – odtworzyć proces, który daje efekt wizualny i jakościowy zbliżony do oryginału. Dzisiejsza stal damasceńska – choć nie identyczna – nadal zachwyca swoją charakterystyczną, falistą fakturą i wysoką odpornością. I to właśnie ten współczesny wariant damastu został wykorzystany do stworzenia premierowego modelu zegarka Venezianico – Nereide Damasco.

Wenecja i damasceńska stal
Dlaczego stal damasceńska pojawiła się właśnie w zegarku VENEZIANICO? Odpowiedź jest dość prosta. Wenecja – średniowieczne miasto kupieckie – była jednym z głównych portów przeładunkowych świata. To właśnie tutaj, z Bliskiego Wschodu, trafiała stal damasceńska. Docierała do lokalnych kuźni, gdzie weneccy rzemieślnicy nadawali jej nowe życie. Damasceńska stal stała się w ich rękach nie tylko materiałem do wyrobu broni, ale przede wszystkim luksusowym surowcem – symbolem prestiżu i wyrafinowania.
Dziś stal damasceńska trafia na tarczę modelu Nereide – sportowego zegarka nurkowego z kolekcji, o której pisałam już wielokrotnie m.in. wcześniej przy wykonanej ze szkła awenturynowego czy limitowanej edycji tarczą pokrytą złotem. Tym razem zamiast złota mamy jednak coś innego – stal, która co prawda nie przyda się już do walki, ale pełni równie ważną funkcję: dekoracyjną.


Falująca stal i sztuka nie do podrobienia
Wyjątkowy jest również sam proces tworzenia tej tarczy. Po wycięciu jej kształtu stal poddawana jest trawieniu kwasem – w wyniku tego procesu na jej powierzchni pojawiają się charakterystyczne, unikalne wzory, powstałe w wyniku warstwowania metalu. Kolejnym etapem jest precyzyjne polerowanie, które jeszcze bardziej uwydatnia kontrast pomiędzy jasnymi i ciemnymi partiami stali. Dzięki temu wzór staje się bardziej wyrazisty, niemal hipnotyzujący.
Dysk w kształcie tarczy jest następnie łączony z mosiężną bazą. W ostatnim etapie dodawane są nadruki – logo Venezianico oraz indeksy. Co ciekawe, każda tarcza jest inna. Nie ma dwóch identycznych wzorów. Każdy egzemplarz zegarka jest więc absolutnie unikatowy.
A te falujące wzory… kojarzą się z czymś jeszcze. Z poruszającymi się pod wpływem wiatru wodami laguny. To subtelne, ale piękne nawiązanie do Wenecji – miasta, które od wieków żyje w rytmie fal.

Nowy rotor – in-house, nowoczesny i pełen detali
W nowej odsłonie modelu Nereide Damasco unikalna jest nie tylko sama tarcza – równie ciekawie prezentuje się to, co znajduje się po drugiej stronie zegarka, za przeszklonym deklem. Jak w przypadku ostatnich premier VENEZIANICO, także i tym razem Włosi postawili na sprawdzony, niezawodny mechanizm Sellita SW200-1.
Oczywiście – jak zawsze – bazowy werk nie pozostał nietknięty. Włoska marka dokonała własnych modyfikacji, ale tym razem pojawiła się zupełna nowość: nowy, zaprojektowany i wyprodukowany in-house rotor.
W jego konstrukcji znajdziemy charakterystyczne wycięcia, które stylistycznie nawiązują do geometrycznego logo VENEZIANICO. Rotor nie tylko wygląda efektownie, ale również zachwyca wykończeniem – powierzchnia udekorowana jest pasami genewskimi, tym razem jednak ułożonymi w formie promienistej, co potęguje wrażenie głębi i ruchu.
Ażurowe otwory, wykończone techniką anglage, odsłaniają fragmenty mechanizmu, co nadaje całej kompozycji przestrzenności i lekkości. Wszystko to uzupełnia galwaniczne pokrycie w odcieniu ciepłego czerwonego złota 3N, które pięknie wydobywa detale i geometryczne formy rotora.

Nereide Damasco to odważne połączenie włoskiego designu, zegarmistrzowskiej precyzji i starożytnej technologii obróbki metalu. Tarcza wykonana ze stali damasceńskiej sprawia, że każdy egzemplarz jest unikatowy – dosłownie. To zegarek, który łączy historię z nowoczesnością w sposób, obok którego trudno przejść obojętnie.
Cena i dostępność – lepiej się pospiesz
Model Nereide 42 Damasco trafił właśnie do przedsprzedaży – i jak to bywa z premierami VENEZIANICO dostępność będzie ograniczona. Zegarek wyceniono na 4300 zł w preorderze, ale po premierze cena wskoczy do 5375 zł. Oficjalna wysyłka rusza 28 kwietnia, więc jeśli planujesz dodać damast do swojej kolekcji – nie zwlekaj. Zamówienia można składać bezpośrednio na stronie pl.venezianico.com oraz u autoryzowanych partnerów marki.
Dane techniczne

Parametr | Wartość |
---|---|
Nr ref. |
4521565 |
Materiał koperty: | stal szlachetna 316L |
Tarcza | meteoryt |
Szerokość: | Ø42 mm, |
Mechanizm: | Swiss Made Cal. Sellita SW200-1 Automatic |
Wykończenie tarczy: | stal nierdzewna |
Szkło: | szkło szafirowe z antyrefleksem |
Wodoszczelność: | 20ATM (= 200mt) |
Pasek: | Canova Concept™ |