U-Boat świętuje 25-lecie. Limitowany Darkmoon 25° w sześciu wyjątkowych odsłonach

To już kolejny tekst o tej niezwykłej, włoskiej marce, który napisałam w ostatnich kilkunastu dniach. Ale trudno się dziwić – w końcu nie co dzień, a tym bardziej nie co roku, obchodzi się 25-lecie istnienia. Te swoiste „złote gody”, trzymając się małżeńskiej terminologii, Italo Fontana i jego zespół uczcili z rozmachem, obdarowując nas kilkoma wyjątkowymi edycjami zegarków.

Pisałam już o modelu Profondo, a także od rocznicowej, limitowanej wersji Chimery. O ile Profondo powstał w zaledwie 100 egzemplarzach, a Chimera w jeszcze mniejszej liczbie – bo tylko 25 sztuk – to Darkmoony dają nieco większe szanse na zdobycie czegoś unikalnego. Każdy egzemplarz to oczywiście edycja limitowana, ale tym razem w liczbie aż 300 sztuk. Wiadomo też, że spora część z nich trafi na polski rynek – a to oznacza, że macie szansę szansa na upolowanie jednego z nich. Realną. 

Darkmoon to seria wyjątkowa – jeden z najlepiej sprzedających się modeli w ofercie U-Boat.

I nie bez powodu. To jeden z nielicznych zegarków produkowanych na większą skalę, w którym zastosowano technologię Oil Immersion. Co to oznacza? Cały zegarek – od tarczy po mechanizm – zanurzony jest w specjalnym oleju.

Efekt? Niesamowite wrażenie głębi, jakby pod szkłem znajdowała się woda. Do tego dochodzi charakterystyczny pęcherzyk powietrza, swobodnie unoszący się i poruszający przy każdym ruchu nadgarstka. Olej nie tylko potęguje efekt optyczny, ale również wpływa na kolorystykę tarczy, sprawiając, że kopułkowe szkło staje się niemal niewidoczne. Te dwa elementy – iluzja „płynności” oraz zaskakująca czytelność – sprawiają, że Darkmoony biją rekordy popularności.

I to właśnie one zostały wybrane jako baza do limitowanej, jubileuszowej serii, stworzonej specjalnie z okazji 25-lecia marki U-Boat. Jak wyglądają? Co je wyróżnia? Sprawdzamy dalej!