Mniejszy, smuklejszy, lepszy? Oto nowy Squale Matic-S
Podczas tegorocznych Geneva Watch Days marka Squale zaprezentowała nową, ulepszoną wersję ikonicznego modelu nurkowego z kolekcji Matic. Model Squale Matic-S, jak sami twórcy przyznają, stanowi ewolucję tej kultowej linii. Jak prezentuje się ten udoskonalony, smuklejszy i jeszcze bardziej wytrzymały diver? I co wyróżnia tę wersję Matic-S?
Od środy, 3 września, w Genewie trwają targi Geneva Watch Days – jedno z ważniejszych wydarzeń branżowych w świecie zegarków. Marka Squale znalazła się w gronie ponad 60 wystawców i dołączyła do tak prestiżowych firm, jak Breitling, Oris, Bvlgari, Corum czy Czapek. To grono zobowiązuje, a Squale nie przyjechało do Genewy z pustymi rękami.
Na Geneva Watch Days marka przywiozła bogaty program prezentujący nie tylko swoje modele, ale też historię i dziedzictwo – o czym szerzej pisałam w poprzednim artykule. Dziś jednak skupmy się na tym, co najważniejsze, czyli premierze modelu Squale Matic-S. A naprawdę jest o czym pisać.
Squale Matic - ikoniczna linia nurków
Zegarki z linii Matic po raz pierwszy ujrzały światło dzienne w 2015 roku. Były to masywne divery z kopertą o średnicy 44 mm i imponującą wodoodpornością na poziomie 600 metrów. Modele te szybko stały się jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli marki Squale – szwajcarskiego producenta, który od dekad koncentruje się wyłącznie na projektowaniu profesjonalnych zegarków nurkowych.
Kolekcję Matic wyróżniał nowoczesny wygląd, wysokie parametry techniczne oraz charakterystyczna, solidna konstrukcja. Duża koperta, wspomniana już wodoszczelność oraz zastosowanie podwójnie wypukłego szkła szafirowego to tylko część elementów, które definiowały tę linię. Kluczowy był również design – czytelny, spójny i funkcjonalny, zgodny z zasadą: „forma podąża za funkcją”.
Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów zegarków Matic był bezel – stalowy, lakierowany, z naniesionymi indeksami pokrytymi przezroczystym lakierem. To rozwiązanie nadawało mu gładkiego, odpornego na zarysowania wykończenia i mocnego wizualnego akcentu. Tarcze, jak przystało na zegarki nurkowe, zaprojektowano z myślą o maksymalnej czytelności – zarówno pod wodą, jak i na co dzień.
Modele Matic to bez wątpienia jedne z najbardziej wzorcowych zegarków nurkowych na rynku. Ale czym byłaby marka Squale, gdyby nie dążyła do nieustannego udoskonalania swoich projektów? Nawet z tak dopracowanego modelu, jak klasyczny Matic, można było wyciągnąć coś więcej.
Tak właśnie powstała nowa, jeszcze lepsza wersja – Squale Matic-S – którą mieliśmy okazję zobaczyć podczas Geneva Watch Days.
Co udoskonalono w Squale Matic-S?
Sami projektanci i właściciele marki przyznają zgodnie: Squale Matic-S to ewolucja ikonicznej kolekcji Matic.
Nowy nurek od Squale – tym razem w efektownej, turkusowej wersji – przychodzi do nas w bardziej smukłym i wszechstronnym profilu. Pierwsze, co zaskakuje, to drastyczna zmiana średnicy koperty. O ile wcześniejsze modele z tej linii miały solidne 44 mm, nowa odsłona powraca do korzeni – czyli do rozmiarów typowych dla lat 60. Matic-S mierzy 37,8 mm, co znacząco wpływa na komfort noszenia i proporcje.
Usprawnienia dotyczą także samej konstrukcji koperty. Przede wszystkim zmieniono pozycję koronki – teraz znajduje się klasycznie na godzinie 3:00, co poprawia symetrię i estetykę całego projektu. To pozornie drobna zmiana, ale dzięki niej udało się wysmuklić sylwetkę zegarka, a obniżona linia koronki pozwala lepiej dopasować go do nadgarstka.
Całkowita grubość koperty to 12,6 mm, a z uwzględnieniem wypukłego szkła szafirowego – 13,2 mm. W efekcie Matic-S zyskał bardziej elegancki profil bez utraty wytrzymałości.
Oświeżony design – kolor i detale
Matic-S to nie tylko lepsza konstrukcja, ale również dopracowany design. Turkusowa tarcza z promienistym szlifem typu sunray przyciąga wzrok i przywodzi na myśl głębiny oceanu w słoneczny dzień. To odważna, ale naturalna paleta kolorystyczna – świetnie pasująca do charakteru divera.
Odświeżono także indeksy godzinowe i dodano subtelne pomarańczowe akcenty na wewnętrznej skali minutowej (rehaut). Całość pokryto powłoką SuperLuminova, co gwarantuje znakomitą widoczność niezależnie od warunków.
Uważni fani marki z pewnością zauważą jeszcze jeden, drobny, ale symboliczny detal: wprowadzenie nowego logotypu Matic-S. To subtelna, ale znacząca zmiana – sygnał, że mamy do czynienia z nowym rozdziałem w historii kolekcji Matic. Można to potraktować jako swego rodzaju sublinię – świeże otwarcie w ramach kultowej serii.
Nowe warianty pasków
Wraz z premierą Matic-S zadebiutowały też nowe opcje pasków. Squale proponuje dwa warianty:
-
Gumowy pasek w stylu Tropic – z innowacyjną teksturą przypominającą mozaikę. Sportowy, lekki i idealny do wody.
-
HydroLeather – elegancki pasek gumowy wzbogacony wodoodpornymi, skórzanymi wstawkami. To kompromis między stylem a funkcjonalnością – świetny wybór dla tych, którzy chcą nosić Matic-S nie tylko na plaży, ale i do koszuli.
Parametry techniczne – nurkowy charakter wciąż na pierwszym miejscu
Pomimo istotnych zmian stylistycznych i konstrukcyjnych, Squale Matic-S pozostaje w pełni funkcjonalnym i niezawodnym zegarkiem nurkowym. Model ten jest wierny bezkompromisowemu dziedzictwu marki Squale, która od dekad specjalizuje się wyłącznie w tworzeniu profesjonalnych diverów.
Podobnie jak jego poprzednicy z linii Matic, Matic-S oferuje imponującą wodoodporność na poziomie 600 metrów, co czyni go w pełni przystosowanym do poważnych zanurzeń. Zegarek wyposażono w zakręcaną koronkę oraz pełny, zakręcany dekiel, które zapewniają maksymalną szczelność w ekstremalnych warunkach.
Na lunecie zastosowano jednokierunkowy bezel z emaliowaną i lakierowaną stalową wkładką, wyposażoną w znaczniki pokryte masą świecącą SuperLuminova – niezbędną podczas nurkowania w warunkach ograniczonej widoczności.
Tarcza w kolorze turkusowym otrzymała eleganckie wykończenie typu sunray, a indeksy godzinowe oraz wskazówki również zostały pokryte SuperLuminova C3, co gwarantuje doskonałą czytelność zarówno pod wodą, jak i w ciemnościach.
Mechanizm – sprawdzona szwajcarska precyzja
Sercem Matic-S jest automatyczny mechanizm Sellita SW 200-1 w wersji Elaboré Grade – szwajcarska jednostka napędowa ceniona za trwałość, stabilność chodu i łatwą serwisowalność.
Mechanizm ten oferuje funkcję wskazania godzin, minut, sekund oraz daty, a jego rezerwa chodu wynosi 42 godziny. Wersja Elaboré oznacza wyższy poziom wykończenia oraz bardziej precyzyjną regulację – co stanowi istotną wartość dodaną dla osób, które oczekują niezawodności nie tylko pod względem wytrzymałości, ale i precyzji chodu.
To wybór, który idealnie wpisuje się w filozofię marki Squale – funkcjonalność połączona z jakością i dbałością o detale.
Squale Matic-S to dokładnie ten moment, kiedy patrzysz na dobrze znany projekt i myślisz: okej, tu już nic nie trzeba poprawiać. A potem przychodzi nowa wersja… i okazuje się, że jednak można – i to z klasą.
I na koniec
Mniejszy rozmiar? Lepiej leży. Turkusowa tarcza? Wciąga jak ocean. Technicznie? Bez zaskoczeń – nadal pancernie i profesjonalnie. Wszystko to sprawia, że Matic-S to nie tylko kolejna wersja znanego divera, ale bardzo świadoma aktualizacja – taka, jaką robi marka, która zna swoich odbiorców i wie, czego oczekują.
Czy to nowy rozdział dla kolekcji Matic? Zdecydowanie tak. I wygląda na to, że naprawdę dobrze się zapowiada.
Gdzie kupić zegarki Squale?
